Flavio Briatore stanowczo zaprzecza pogłoskom krążącym na temat nałożenia na zespół McLaren konsekwencji finansowych w zamian za zezwolenie na wzięcie udziału Fernando Alonso w zeszłotygodniowych piątkowych testach.
„Fernando był z nami przez pięć lat” – powiedział 56-letni Briatore – „i w tym czasie zdobył dwa tytuły Mistrza Świata. Już nawet dlatego, i ponieważ poprosił mnie o pozwolenie na testy ze swoim nowym teamem, z radością dałem mu tą szansę. Nie chodzi tu o nic innego.”
Włoch dodał również, że cieszy się, że bieżący rok zmierza ku końcowi. „Rok 2006 był dla mnie stresujący i przyniósł mi kłopoty zdrowotne. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło” – wyjaśnił.
21.12.2006 23:28
0
Wielu ludzi krytykuje Flavio za jego rózne kontrowresyjne zachowania a niektórzy wrecz go jawnie nienawidza.Ludzie mu po prostu zadroszczą bo który facet nie chciałby miec tylu kobiet w życiu co on (wersja dla ludzi z poczuciem humoru).Ja go szanuje i dobrze że został w F1.Gdyby nie on cała F1 byłaby o wiele uboższa.Pod wględem zawodowym to świetny fachowiec a kierowcy pod jego skrzydłami rozwijaja sie jak nigdzie indziej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się